Byliśmy jednością w niejednolitym świecie.
Byliśmy sprzecznością w równaniu miłości.
Byliśmy krzykiem w cichej przestrzeni.
Byliśmy spokojem w niespokojnym wnętrzu.
Zbudowani z wątpliwości, popchnięci pewnością, zbudowaliśmy tymczasowe schronienie dla zbłąkanych wędrowców.