Lód / Bez / Bzy

Jestem jak lód, jak śnieg,
jak ogień, jak wiatr,
jak pustka
i pełnia.

Jak spokój w chaosie
i chaos w (s)pokoju.

Jestem
i czuję, że żyję
życiem prawdziwym.

Bez pozy i prozy,
bez liryki i bez dramatu.

Bez dumy i pychy
z uczciwością,
z uczciwą nagością.

Bez?

…a Bzy zakwitną niezależnie ode mnie,
jak co roku.

Rok po roku.

Bo mogę wiele.

Ale to,
co najważniejsze
jest niezależne ode mnie.


Dramat

W naszym życiu było już wiele dramatów.
Wiele bolesnych rozczarowań
i chwil budowania Siebie.

Na nowo.

Wiele kłamstw,
wiele fałszu i obietnic bez pokrycia.

Chciałabym jednak.

Na nowo.
Iść z Tobą.
W nieznane.
Nowe początki.

W przyszłość
mglistą i świetlistą
jak dzisiejszy poranek.

Ze wzajemnym zrozumieniem.
Szacunkiem, wsparciem i uczciwością.

Prawdziwą.

Nie taką, która zostanie zapomniana,
chwilę po radosnym weselu.

„(…) miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci”

Śmierć często nadchodzi za życia.
A z Tobą chcę życia.

Z Tobą.

Prawo

Każdy ma prawo do życia,
do własnych wyborów,
do własnych przekonań.

Każdy ma prawo do bezpieczeństwa,
godnego wynagrodzenia za pracę.
Do nauki i zdobywania nowych umiejętności.

Czemu więc?

Podzieliliśmy Świat,
Naukę i sztukę.

Stworzyliśmy katalogi.
Zaszufladkowalismy
i nadaliśmy etykiety.

Rzeczom
i ludziom.

Każdy ma prawo do błędów,
do błędów i nowych początków.