Mam niezachwianą wiarę w zachwianą równowagę Świata.
Niepewność mojego jutra kontrastuje z pewnością „tu i teraz”.
W fałsz oblekam prawdę o naszej rzeczywistości.
A radość i spokój wnętrza pudruję smutnym grymasem.
Mam niezachwianą wiarę w zachwianą równowagę Świata.
Niepewność mojego jutra kontrastuje z pewnością „tu i teraz”.
W fałsz oblekam prawdę o naszej rzeczywistości.
A radość i spokój wnętrza pudruję smutnym grymasem.
.
W miłości nie zawsze jest miło.
W drodze nie zawsze jest cel.
A w życiu nie zawsze jest życie.
„WWA życie nocne serce bije mocniej. Seks, narkotyki, hip-hop i już żyjesz ostrzej (…)”
Chabry i maki w dojrzałym zbożu.
Chmury nad głową i trawa pod sobą.
Przestrzeń przede mną i przepaść za mną.
Tak wiele nowych początków.
Wiele końców bez kropki.
Wiele dróg na skróty.
Wiele ślepych uliczek.
Tak wiele różnych prób.
Prologi, które były epilogiem i epilogi, które rozpoczynały prawdziwy dialog.
Śmierć, która dała wolność i narodziny, które zamknęły pewien etap.
Byłem, widziałem, słyszałem, doświadczyłem.
Ale co pamiętam?
I ile po sobie pozostawię?
#Wieloświaty #Wielomyśli #Wielobóstwa
Statek bezpieczny jest tylko w porcie, lecz jego przeznaczeniem jest podróż po morzu.
Wierzę, że ryzyko zostało wpisane w naturę człowieka, więc podejmowanie ryzyka jest walką o prawdziwe życie.
Odnalazłem spokój w Twoich ramionach
lecz moja natura nie lubi spokoju.
Pragnę wciąż więcej, szukam emocji
i lubię zmiany, chociaż mówię, że nie.
Stabilność zabija, niezmienność usypia.
A żagiel nowości wyrywa ze śmierci.
Czasem jedna pochwała sprawia, że odrastają nam złamane skrzydła i zaczynamy oddychać pełnią życia.
Dzielmy się dobrem, bo dobro wraca!
Najpiękniejszą podróżą jest ta, podczas której nie zmieniamy swojego położenia, lecz przekraczamy swoje granice zrozumienia.